niedziela, 20 lipca 2014

Jagodowe smoothie

Borówki to moje ulubione jagody. Najlepsze są te leśne. Ostatnio byłam na targu i zrobiłam interes życia kupując większą ilość jagód. Dobre jedzenie to zawsze interes życia (i koniecznie od miłych ludzi!).
Na Starym Kleparzu w Krakowie można kupić dużo dobra. Lubię ten targ, bo jest blisko mnie i nie muszę dźwigać siat przez pół miasta, no i dlatego że jest tam pyszniutko i świeżutko, i można wybierać, przebierać i zawsze trudno mi się stamtąd wydostać :)

 Składniki:
400 ml jagód
200 ml mleka
300 g jogurtu greckiego
0,5 szklanki lodu
4 łyżki cukru pudru

Przepis jest zbędny. Wszystko do miski i blendujemy!


Jest jednak jeszcze druga opcja! Zamiast lodu wystarczy zamrozić jagody i blendować, kiedy są jeszcze zmrożone.  

W tym roku planuję posadzić moje pierwsze borówki. Niestety do uprawy nadają się tylko borówki wysokie (amerykańskie). Nie jestem ich fanką, bo prawdziwe jagody są w lesie! Czarne jagody to dla mnie jakiś fenomen. Nie jadłam lepszego dżemu niż właśnie z tych jagód. Mają też sporo właściwości leczniczych. Moją ulubioną jest to, że poprawiają ostrość widzenia (głównie o zmroku). Na razie nie odczułam poprawy mojego wzroku, ale mogę zacząć testy, bo planuję zjedzenie duuużej ilości jagód :). 

Jagodowe lato

1 komentarz:

  1. Piękny ma kolor :) Z chęcią bym po niego sięgała o każdej porze dnia ;)
    Przepis dodaję do akcji
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń